Styl loftów i industrialne klimaty są bardzo określone, charakterystyczne. To mocne akcenty, dużo surowych materiałów, obszernych lamp, a do tego sporo chłodnego w odbiorze metalu. Czy takie oświetlenie ma rację bytu w klasycznych salonach? Okazuje się, że tak. Nie bójmy się dobierać typowo industrialnych lamp do tego typu pomieszczeń, nawet stawiając na nieco bardziej tradycyjny wystrój. W końcu kontrasty są dziś w modzie, a te właściwie dobrane, potrafią dodać świeżości zwykłemu salonowi.
Oświetlenie industrialne – co mamy do wyboru?
Z mody nie wychodzą lampy obfitujące w metal. Geometryczne i obszerne klosze, które ze względu na kolory srebra, miedzi czy złota, w połączeniu z wiązką światła dodają ciepła. Takie lampy dopieszczają klasyczną salonową aranżację. Dodają jej uroku, a kiedy trzeba również wrażenia nuty tajemnicy. Są funkcjonalne, równomiernie rozświetlają całą przestrzeń. Proste w swoim wydaniu, a jednak nowoczesne. Jak się prezentują? Wystarczy spojrzeć na ofertę sklepu http://Lampy.it.
Propozycja dla bardziej odważnych to źródło światła umieszczone w ażurowej klatce metalowej. Do tego kształtna żarówka z widocznym żarnikiem. Takie lampy mogą być połączone z drewnem. Ten surowiec naturalny świetnie się wpisuje w klasyczne aranżacje salonów. Więcej nowoczesności dodają zaś te same kompozycje, ale zawieszone na długich linkach.
Z loftów zaczerpnijmy inspiracji do oświetlania salonów lampami podłogowymi. Mobilne, ciekawe, intrygujące, a do tego w szerokiej gamie kolorów, kształtów i z rozmaitymi detalami. Można wybrać te o pojedynczym bądź podwójnym źródle światła. Zafundować sobie także lampę podłogową, która punktów świetlnych ma znacznie więcej, dlatego sama w sobie staje się nieodzowną dekoracją klasycznego salonu.
Jak dobierać lampy do stonowanej aranżacji salonu
Pamiętajmy o rozmiarach. W małym salonie liczy się każdy centymetr, dlatego obszerna lampa podłogowa niekoniecznie się sprawdzi. Zamiast niej warto zainwestować w oświetlenie wiszące, a dodatkowo wydzielić strefy za pomocą na przykład industrialnych kinkietów.
Duży salon to o wiele większe możliwości. Tutaj łączy się lampy wiszące z podłogowymi, kinkietami, a nierzadko również lampkami stołowymi. Nie idźmy jednak w kierunku zasady, że im więcej tym lepiej. Postawmy na światło funkcjonalne, dopasowane do każdej strefy. Wszystkie lampy musi łączyć jakiś wspólny element, aby aranżacja była spójna.
Nie chcemy chaosu ani kiczu. Uwzględnijmy zatem, jakie materiały, kolory, wzory, kształty i detale definiują nasz salon. Geometrię możemy łagodzić obłymi propozycjami lamp industrialnych. Tym bardziej, że w tym sezonie bardzo modne są kule i okręgi. Z kolei pomieszczenie zbyt subtelne, mało wyraziste, uświęćmy kontrastem, chociażby wiszącą lampą pojedynczą z żarówką, która została pozbawiona jakiegokolwiek klosza.
Salon klasyczny w stylu loftu? Czemu nie! Przekonajmy się na własnej skórze, a właściwie w swoim lokum, że takie kontrasty są w cenie – modne, interesujące i odświeżające dotychczasową aranżację.
