KONKURS Wiosenny | WYNIKI

70
10100

Efektowne, stylowe i nowoczesne obrusy, serwety i nakładki czekają na Was w naszym wiosennym konkursie! Marka Modartdeco zadbała o to, by na Waszym stole nie zabrakło wiosennego powiewu świeżości owianego nutą elegancji i klasy.  A więc zaczynamy!

Wraz z nieśmiałym pojawieniem się pierwszych promieni słonecznych po szarej i mroźnej zimie, nabieramy chęci do działania. Często stawiamy sobie nowe cele i postanowienia. Siłownie przeżywają oblężenie, salony kosmetyczne zapełniają się po brzegi, a nasze nastawienie do świata staje się bardziej pozytywne. Kto powiedział, że podobnej metamorfozie nie może poddać się nasz stół?  Ten mebel przy którym spotyka się całą  rodzina to często prawdziwe serce domu, dlatego każdego kto lubi harmonię, piękno i nastrojowy klimat, ucieszą, przygotowane przez markę Modartdeco, nagrody.

Na stronie internetowej Modartdeco.pl kryje się wiele różnych inspiracji. Znajdziemy tu m.in. oryginalne kolekcje klasycznych obrusów, serwet i podkładek czyli wszystko to, czym można udekorować jadalnię.

 

WYNIKI: 

Informujemy, że nagrody w konkursie z marką Modartdeco.pl otrzymują:

I miejsce – Iwona Bachta

II miejsce – Natalia Anna Gil

III miejsce – Barbara Justyńska 

NAGRODY:

Drodzy zwycięzcy! Pamiętajcie, że kolory nagród możecie wybrać sami spośród wersji dostępnych na stronie Modartdeco.pl.

I miejsceZESTAW: Lniany bieżnik na stół + 4 podkładki pod talerze

II miejsceLniana serweta

III miejsceLniane nakładki na stół – 2 szt.

REGULAMIN [klik]

 

Więcej konkursów na stronie:

 

 

 

70 KOMENTARZE

  1. Na moim wiosennym stole nie może zabraknąć pięknych świeżych kwiatów, które rozweselą, ożywią i nastroją wnętrze wiosennie. Wyobrażam sobie piękny lniany zielony obrus i do tego żółte żonkile. Przy takim stole z przyjemnością zbierze się cała rodzina

  2. Obowiązkowo podstawki pod talerze dla każdego z domowników w żywym kolorze kontrastującym z kolorem obrusu (który nie zakrywa w pełni całego drewnianego stołu). Do tego świeże kwiaty zebrane z ogródka lub przyniesione w drodze z pracy przez ukochanego (nie drogie, zwykły nawet bukiet polnych kwiatów, ale zebrany samodzielnie). Do tego podgrzewacze o zapachu kwiatów wiosennych (kilka małych w szkalnych podstawkach). Przykładowo: Zółto-zielony obrus położony w rąb, do tego kwadratowe podstawki pod talerze w kolorze czerwono-fioletowym + szklany wazon z małym bukietem przebiśniegów, które już się pojawiają.

  3. Połączenia przepysznych, zdrowych i wiosennych potraw podanych z wykorzystaniem tematycznej zestawy. Ale elementem kulminacyjnym będzie kawa podana w białych filizankach i mazurek podany na kremowych talerzykach. Pijąc kawę i zajadajac się mazurkiem będziemy się rodzinnie przekomazac na różne tematy…już czuje smak tych swiat 🙂

  4. Na moim wiosennym stole nie zabraknie nigdy słońca:) Bo bez słońca nie ma wiosny;) Nie zabraknie również uśmiechów i ciepła, bo gdyby tego nie było to raczej nikt nie siedziałbby przy tym stole:) Kwiaty (koniecznie orchidea – u mnie na stole musi stać zawsze, niezależnie od pory roku), szklane kuleczki, muszelki czy kamyczki, świeczki, lampiony czy świeczniki to tylko dekoracja, martwa natura i jej również nie zabraknie, ale służy nam to jedynie do polepszenia humoru i poczucia estetyki:) No i obrusy ulubionego koloru wraz z podstawkami pod talerze plus ulubiona zastawa w odpowiednim kolorze – wszystko to pobudzi apetyt i sprawi, że jedzonko będzie pyszniutkie:)

  5. Wazonu pełnego różowo żóltych tulipanów.Jajek ręcznie zdobionych i kurczaczków rozstawionych pomiędzy jajkami na zielonym obrusiku lekko pomarszczonym, by wszystko wyglądało jakby wiosna zatrzymała sie na moim stole;)

  6. Na moim wiosennym stole nie moze zabraknąć pieknych kwiatów oraz słońca . Musi tak ze być kolorowo i ciepło. Nie moze zabraknać uśmiechu i radosci . Mój stół zawsze jest pieknie przystrojony i kolorowy . Lubie obrusy i serwety w różnych kolorach . W domu odrazu panuje radosć i uśmiech na twarzy .Zwasze dobiore jakie ozdoby lub kwiaty które odrazu poprawiaja mi humor mimo złego dnia . W tak pieknym przystroionym stole mozna zjeść pyszny obiad a nawet zaprosic gości .

  7. Na moim Wielkanocnym stole na pewno nie zabraknie słodkich wypieków. Wypieki to moja pasja, odkryłam ją podczas swojego przedłużającego się urlopu wychowawczego, wtedy kiedy człowiek zaczyna mieć dość dosłownie wszystkiego. Niby nie chodzę do pracy , a czasu na wszystko brak. Monotonia, rutyna to słowa opisujące mój dzień. Przypadkowo odkryłam wspaniały blog z wypiekami i tak się to zaczęło. Wielkanoc to kolejna okazja, aby mocno poszaleć ze swoim piekarnikiem. I u mnie tak będzie. Baba drożdżowa, piaskowa i pomarańczowa, wielkanocne babeczki, słodkie króliczki, bakaliowe mazurki i tort czekoladowy. Pewnie na tym się nie skończy, bo codziennie dopisuję coś do mojej Wielkanocnej listy wypieków.
    Na moim Wielkanocnym stole nie zabraknie również tradycyjnych, wytrawnych potraw. przygotowaniem ich nie zajmią się jednak Ci co zrobią to najlepiej czyli mama i teściowa:-)
    Na moim Wielkanocnym stole nie zabraknie również wiosny czyli żonkili, hiacyntów, szafirków i tulipanów. Ma być kolorowo i radośnie, wszak to szczęśliwe, pełne nadziei, wiary i dobry energii święta.

  8. Stół w mym domu jest nowiutki
    lecz nie chcę by był puściutki
    Wiosna idzie więc dlatego
    Chcę by stół przyciągał każdego
    Na bieżniku żakardowym
    wazon stawiam kolorowy
    a w nim kwiaty- tulipany
    taki wiosny zapach znamy
    I siadamy przy tym stole
    wszyscy razem tak jak w kole
    Uśmiech, radość i zabawa
    Stół rodzinę w całość składa.
    Na mym stole tak najprościej
    nie może zabraknąć miłości.

  9. Na stole Wiosennym w moim domu nie może zabraknąć…
    Kwiatów…Zastawy…Sztućców… Obrusu od Babci… Serwetek… I oczywiście jakiegoś posiłku (na zimno lub na ciepło-w zależności czy to śniadanie, obiad czy też kolacja)… Dodatki, przedmioty zawsze ładnie prezentują się na stole… Ale gdy jest pusty nie ma nikogo przy nim to jest nic nieznaczący… Dla mnie rodzina powinna być w komplecie chociaż przy okazji posiłków… Nie chcę by wypełniała wyłącznie puste miejsca… Tylko była wraz ze mną i po skończonym posiłku rozmawiała o wszystkim… Mama i tata są dla mnie ważni, każde z nimi chwile doceniam tak samo nawet te o których wyżej napisałam =)

  10. Na stole Wiosennym w moim domu nie może zabraknąć…
    Kwiatów…Zastawy…Sztućców… Obrusu od Babci… Serwetek… I oczywiście jakiegoś posiłku (na zimno lub na ciepło-w zależności czy to śniadanie, obiad czy też kolacja)… Dodatki, przedmioty zawsze ładnie prezentują się na stole… Ale gdy jest pusty nie ma nikogo przy nim to jest nic nieznaczący… Dla mnie rodzina powinna być w komplecie chociaż przy okazji posiłków… Nie chcę by wypełniała wyłącznie puste miejsca… Tylko była wraz ze mną i po skończonym posiłku rozmawiała o wszystkim… Mama, tata i siostra są dla mnie ważni, każde z nimi chwile doceniam tak samo nawet te o których wyżej napisałam =)

  11. Wiosną wszystko budzi się do życia i tak pięknie rozkwita. Mój stół również będzie barwny, kolorowy i do tego, zjawiskowy. Soczysta zieleń obrusu, smakowita żółć podkładek, a na środku pachnący bukiet z tulipanów, zachęci do biesiadowania i przy stole ucztowania. Malutkie świeczniki i pachnące konwalią świece podkreślą wiosenną aurę, na którą wszyscy czekamy, bo już dosyć zimy mamy.

  12. Wiosenny stół powinien cieszyć nasze oczy kolorami wiosny, barwy wiosny to żółcienie forsycji i kaczeńców, delikatna czerwień tulipanów, fiolet krokusów i wszechobecna świeża, jasna zieleń, najpierw rzeżuchy a później wschodzących delikatnie traw i zbóż.

  13. Na moim wiosennym stole na pewno nie może zabraknąć soczyście kolorowego bukietu tulipanów lub żonkili przewiązanych satynową wstążeczką.Zaś kilka świeżych gałązek z młodziutkimi pączkami włożonych do wody, ozdobionych wydmuszkami lub drobnymi, radosnymi zawieszkami w formie karmników czy ptaszków, będzie prawdziwie wiosenną ozdobą.Kupię na bazarku bratki, wiosenne stokrotki, wdzięczne szafirki lub słoneczne żółte małe narcyzy w doniczkach i włożę je do różnych koszyczków bądź sporych filiżanek.

  14. Na moim Wielkanocno – Wiosennym stole nie może zabraknąć rzeżuchy 🙂 tak jak wiosna budzi do życia przyrodę, tak rzeżucha na moim stole symbolizuje odradzające się życie, wiosenną zieleń i siły witalne. Tradycyjnie tydzień przed Świętami Wielkanocnymi własnoręcznie zasiewam rzeżuchę na ligninie, w trakcie świąt kładę na niej baranka wielkanocnego a po świętach zjadam ją ze smakiem, to taka moja jadalna dekoracja, polecam wszystkim:)

  15. Na moim wiosennym stole nie powinno zabraknąć oczywiście pięknego nakrycia oraz prześlicznej zastawy. Dzięki temu chciałabym żeby moi goście czuli się wyjątkowo i żeby poczuli że są najważniejszymi osobami w moim życiu. Nakrycie powinno pasować do mojego kremowo-czekoladowego wystroju salonu:) Na stole oczywiście i tradycyjne kwiaty – piękne tulipany z mojego ogródka. A potem jak już pojawią się goście nie może zbraknąć dobrego ciasta na dobrą okazje do spotkania. pozdrawiam

  16. Na moim wiosennym stole nie powinno zabraknąć oczywiście pięknego nakrycia oraz prześlicznej zastawy. Dzięki temu chciałabym żeby moi goście czuli się wyjątkowo i żeby poczuli że są najważniejszymi osobami w moim życiu. Nakrycie powinno pasować do mojego kremowo-czekoladowego wystroju salonu:) Na stole oczywiście i tradycyjne kwiaty – piękne tulipany z mojego ogródka. A potem jak już pojawią się goście nie może zbraknąć dobrego ciasta na dobrą okazje do spotkania. pozdrawiam

  17. W tym roku na moim wiosennym stole nie zabraknie …rzeżuchy, bazi i własnoręcznie robionych pisanek.

    Ostatnio w pośpiechu robiłam zakupy w supermarkecie, na chwilę przystanęłam przy stojaku z nasionami, wrzuciłam do koszyka nasiona pietruszki i kopru i… Zaraz, zaraz… One są do zasiania na później, w kwietniu, a co na teraz? Rzeżucha! Pamiętna roślina z dzieciństwa, z uwagi na nielubiany przeze mnie smak a zarazem trudności w napisaniu poprawnie jej nazwy, bez błędów ortograficznych 😛 W tą wiosnę odkryję ją na nowo 🙂 Po przyjściu do domu, oznajmiłam mojej córeczce, że dziś będziemy robić coś ciekawego. Mała była bardzo ucieszona i chętnie pomagała mi w formowaniu odpowiedniej wielkości kawałka waty dla naszej rzeżuchy, który został umieszczony w … żółtej doniczce przypominającej pół skorupki jajka. Czyż może być piękniejsza oprawa dla naszej zieleninki? Doniczkę postawiłyśmy na parapecie, aby wiosenne promienie słońca muskały nasionka i pobudzały je do życia. Codziennie też zaglądamy i cierpliwie czekamy aż małe kiełki zamienią się w gęsty i soczyście zielony dywan. Kożuszek zdrowia i sił witalnych dla całej naszej rodziny. Tak, w tym roku odczaruję nielubianą rzeżuchę i razem z córeczką stworzę naszą nową przedświąteczną tradycję wspólnego siania i pielęgnowania rzeżuchy. Mój wiosenny stół będzie zdobić nasze dzieło: bujna (mam nadzieję :P) rzeżucha.

    Kolejną rzeczą bez której nie wyobrażam sobie wiosennego stołu są bazie. Piękne, puchate kotki są dla mnie symbole m wiosny i Wielkanocy. Zebrane podczas spaceru będą zdobić nasz dom i przypominać ,że wiosna i święta tuż, tuż…Pamiętam pierwszy wiosenny spacer po urodzeniu córeczki: Mała spała smacznie w wózku, a w koszyku pod wózkiem leżał bukiet bazi…I choć żółte 'kotki" są bardzo nietrwałe to i tak z radością umieszczę je na moim stole, bo są dla mnie zwiastunem wiosny.

    No i oczywiście… pisanki! Pisanki-wyklejanki, pisanki-malowanki, do wyboru, do koloru 🙂 Ograniczeniem jest jedynie nasza wyobraźnia. Wykonywane ręcznie, jak kto umie, są dobrą okazją do wspólnego spędzenia czasu i zatrzymania się na chwilę w przedświątecznej bieganinie…Co roku chowam kilka pisanek na pamiątkę, jak córeczka podrośnie to sobie oglądnie swoje małe arcydzieła 🙂

    Chciałabym, aby na moim stole (wiosennym i nie tylko :)) zawsze królowała ciepła, rodzinna atmosfera oraz radość ze wspólnego zasiadania przy nim.

  18. Modartdeco i ja to doskonała para,
    co we wnętrzach wiosenne cuda działa.
    Sama w dodatkach do domu jestem zakochana,
    mogłabym pokoje urządzać od nocy do rana 🙂
    Z kolekcją wiosenną bym u siebie chętnie zmian dokonała,
    tak bym od rana pozytywnie się nastrajała.
    Rozweselanie wnętrza od mojego stołu bym zaczęła
    i na nim piękną, soczysto zieloną serwetę bym rozwinęła.
    A do niej kolorowe motylki przypnę, co w atmosferę by poleciały
    i jak mega dawka endorfin by podziałały 🙂
    Do stołu także pasowałby wazon z kwiatami,
    żonkile, narcyzy czy z tulipanami.
    To bowiem kwiatów na wiosennym stole nie może zabraknąć,
    moje oczy, nos, dotyk -wszystkie zmysły zdają się ich łaknąć!

  19. Na moim wiosennym stole nie zabraknie pastelowych barw, które informują mnie o nadejściu tej przepięknej pory roku. Kiedy odsuwam krzesło i siadam przy drewnianym meblu zawsze się uśmiecham ! Kawałek materiału o zielonej toni wprawia mnie w zachwyt, ponieważ przenosi moją osobę w inny świat. Zamykam oczy i czuję się niczym wolny, szczęśliwy i kochający świat podróżnik, który odpoczywa na kawałku trawiastej ziemi. Żółte podkładki napawają mnie pogodnym usposobieniem i czuję się nazdwyczajnie promienista. Lawendowe świeczki w kształcie wielkanocnych jaj z wąską pastelową kokardką powodują, że czuję zapach fioletowych roślin. Ogromny fikuśny wazon przypomina mi drzewo, pod którym mogę lewitować w tym magicznym czasie, a wystające z niego żółto-czerwone tulipany pobudzają mą wyobraźnię jeszcze bardziej i wyobrażam sobie energiczny bieg w grządkach delikatnych kwiatów. Delikatne sztućce i zastawa o subtelnym kolorze informują mnie o delikatności tej pory roku. Własnoręcznie udekorowany stół jest dla mnie dowodem tego, że jestem panią swojego życia i kiedy otwieram oczy, uśmiech trwa na mych ustach przez kilka minut, a ja podziwiam, zachwycam się i wiem. Wiem, że na moim wiosennym stole nie zabraknie dekoracji wykonanej z udziałem mojego serca.

  20. Na moim wiosennym stole nie może, nie ma prawa i nigdy z pewnością nie zabraknie optymizmu i radości.
    A zapewni go nam cudowne połączenie tych składników:
    -kolory, kolory wszędzie. Zielenie, żółcie i fiolety na obrusach, podstawkach i wreszcie w samej zastawie stołowej.
    -wiosenne kwiaty- należą do najpiękniejszych, najładniej pachnących i najbardziej kolorowych kwiatów. Mały pączek przebiśniegów, wielki pęk żonkilki czy samotny i wyniosły fioletowy hiacynt w doniczce stanowią główną ozdobę stołu i bardzo uprzyjemniają posiłek.
    -smaczne potrawy – wiosenne, takie, jakich nie jada się zimą – na śniadanie twarożek ze świeżą rzodkiewką i szczypiorkiem, na obiad gęsta warzywna zupa, a na kolację zapiekanka z brokułów, lekka i pachnąca.
    -kochająca rodzina – to właśnie stół jest miejscem, gdzie spotykamy się wszyscy razem. Jeśli jesteśmy w komplecie, może zabraknąć wszystkiego innego, a my i tak będziemy szczęśliwi i radośni.
    I właśnie ta radość to element, którego przy moim stole nigdy nie brakuje. I nie braknie.

  21. Dla mnie Wielkanoc jest wyznacznikiem wiosny. Nie wyobrażam sobie Świąt Wielkiej Nocy bez akcentów wiosennych w mym domu. Poza oczywistymi baziami, kwiatami (żywymi tylko i wyłącznie) i kolorowymi pisankami, malowanymi i ozdabianymi rok w rok tradycyjnie wraz z przedszkolakami, w moim domu koniecznie musi znaleźć się wszystko, co wiosną budzi się do życia. Chcę aby moje dzieci, które jeszcze nie rozumieją czym Wielkanoc naprawdę dla nas jest, wiedziały, że są to święta symbolizujące Życie. Zaczynam więc od białych świeczników w kształcie ptaszków, które ustawiam na parapecie, stole i w łazience. Następnie zabieram się za przygotowywanie "niespodzianek" w postaci wielokolorowych wydmuszek z landrynkami i ręcznie przeze mnie pisanymi cytatami sławnych myślicieli w środku, które następnie ukrywam w największe zakamarki w moim mieszkaniu. Wszystko po to, aby po niedzielnym śniadaniu dzieci miały czego szukać, młodzież co czytać, a dorośli obserwować z uśmiechem na twarzy 🙂 Gwarantuję, że w późniejszym czasie podczas porządków jeszcze znajdę nie jedną i nie dwie takie "niespodzianki". Następnie wyjmuję wielkiego, drewnianego zająca z dwoma koszykami w łapkach. Do pierwszego wkładam żywe tulipany, a do drugiego małe babki piaskowe i ustawiam go w przedpokoju, aby witał każdego wchodzącego gościa. Następnie wyjmuję zieloną zastawę świąteczną i stawiam na białym obrusie w jadalni. Pomiędzy talerzami układam złote jajka, stawiam żółte kwiaty (zwykle róże lub krokusy, ewentualnie tulipany), ponownie białe świeczniki w kształcie ptaków oraz talerz rzeżuchy. Tak zastawiony stół będzie czekał aż do niedzielnego śniadania, po którym rozpoczniemy poszukiwania koszyczków ukrytych przez zajączka oraz wykonanych przeze mnie wydmuszek. 🙂

  22. Być może to wydaje się dość błahe, zwykłe, dostępne na co dzień, ale nie wyobrażam sobie Świąt Wielkanocnych bez barszczu białego, z jajkiem, chlebem, mięsem pokrojonym w kostkę. Od dziecka jest to dla mnie wyznacznik Świąt Wielkiej Nocy i nie wyobrażam sobie bez tego tych świąt.

  23. Nie będę się rozpisywać bo raczej oczywistym jest to że na wiosennym stole musi się znaleźć obrus bądź serweta w jakimś żywym kolorze, kwiaty w wazonie najlepiej te polne,świeżość i kolorystyka to jest na pewno to na co postawię:)

  24. Na moim wiosennym stole nie może zabraknąć żywych i radosnych kolorów kojarzących się ze śpiewem ptaków za oknem, narodzinami natury i słońcem ogrzewającym twarz, świec, które dodają romantycznego akcentu i kwiatów, których zapach rozpływa się po domu, obrusu, który nadaje elegancji i chrupiących ciasteczek, które dogadzają moim zmysłom podniebienia. Koniec z szarością i zimowymi smutkami…wiosna nadchodzi!

  25. Na moim wiosennym i Wielkanocnym stole nie może zabraknąć łakoci, jaja na twardo w majonezie i sałatki jarzynowej. Oczywiscie ćwikła i chrzan to też tradycja, do tego biała kiełbasa i już pachnie Świętami. Do tego przy stole rodzinka i można świętować.

  26. Czego na pewno nie może zabraknąć na twoim wiosennym stole?

    -Wiosenny stół to przede wszystkim jasne barwy, czysta zieleń pomieszana z żółtą, wręcz złotą barwą słońca, które budzi nas do działania, do radości, do nowości odkrywania…
    I na takim moim wiosennym stole nie może zabraknąć obrusu pięknego, haftowanego.
    A na nim zawsze powinny być ułożone kwiaty- we flakoniku lub w wesołej doniczce- po żółtym storczyku, albo też tulipanie!
    Do tego, do ozdobienia stołu wiosennego- kurka, króliczek lub baranek wielkanocny- bo Wielkanoc, to przecież też wiosny symbol!
    I jajeczko może na stole takim być- takie dekoracyjne lub takie ugotowane- do spożycia przystosowane.
    I gdy już o konsumpcji wspomniałem- to byłoby pachnącym ideałem, gdyby pachnące ciasto na moim stole zagościło- i od razu na serduszku robi się wtedy miło!
    Zapach placuszka, zapach nowalijek, kwiatów wiosennych woń- i przywołanie wiosny na stole gotowe!
    Aż słońce staje się bardziej uśmiechnięte, bardziej ciepłe, bardziej gościnne i jeszcze mocniej rzuca promienie, ku wiośnie, ku radości!

  27. Napiszę wierszyk na temat mojego wiosennego stołu;)

    Mój stolik wiosenny
    Jest bardzo promienny!
    Ciepły, miły, wyrazisty,
    Wygląd jego oczywisty:

    Nie może na nim zabraknąć
    Bazi, tulipanów pięknych,
    Taki bukiecik jest bardzo wiosenny!

    Przywołujemy wiosnę,
    W domku niech też się budzi!
    Dla wszystkich ludzi!

    Na stole wiosennym zawsze jest wesoło!
    Przy nim przecież dzieci biegają,
    Cieszą się wokoło!

    Na stoliku moim nie może zabraknąć
    Obrusa czystego, kolorowego,
    Rozweselającego!

    Na stoliku moim nie może zabraknąć
    Też wielkanocnego- czasu wiosennego-
    Baranka i jajka święconego!

    Na stoliku moim nie może zabraknąć
    słonecznego blasku,
    I radosnego brzęku zastawy świątecznej!

    Bo wiosna, gdy przychodzi-
    To jasność, to piękno się znów nam rodzi!

    I niech ten wiosenny wspaniały czas,
    Zagości jak najszybciej wśród nas!

    A wiosenny stół ten-
    Niech łączy, niech niesie radość wśród nas…
    Wiosna-
    Czas do działania dla nas!

    A wiosenny stół ten-
    Niech łączy, niech niesie radość wśród nas…

  28. Na moim stole wiosennym
    nie może zabraknąć sernika.
    Bo ja na punkcie tego ciasta
    mam po prostu bzika!
    W święta nie zabraknie pisanek,
    baranka, mazurka.
    Będzie nawet mój pluszak
    – elegancka wiewiórka!
    Będą jaja faszerowane,
    będzie obrus biały,
    wiosna to piękna pora roku,
    to okres w życiu wspaniały!
    Na moim stole wiosennym
    nie zabraknie tulipanów.
    Bo ja dość mam zimy,
    dość wielkich bałwanów.
    Będą żółte talerze
    i zielone kubeczki.
    Znajdą się również
    prześliczne wstążeczki.
    Uwielbiam wiosenny nastrój,
    ten klimat ciepły, miły.
    Lubię wiosnę, bo wiosną
    nabieram energii, siły.

  29. Na moim wiosennym stole
    musi znaleźć się piękny, długi, jasny obrus
    świeże, wesołe kwiaty- tulipany lub żonkile
    jako stroik- wiklinowy koszyk, potem użyty do święcenia pokarmów
    w środku kiełkujący owies
    Na stole kremowa zastawa
    sałatka z nowalijek i faszerowane jajka
    A przy stole- obowiązkowo- moi wspaniali, uśmiechnięci bliscy

    To mój "obowiązkowy zestaw" na piękny wiosenny stół!

  30. Kwiatów, bo one świadczą o wiośnie,
    koniecznie kolorowych – musi być w końcu radośnie.
    Ciasteczka też są konieczne,
    do tego wafelki mleczne.
    I dużo słodkich lizaków
    – dla synka za tuzin buziaków.
    Musi też obrus być koniecznie
    – wtedy już będzie całkiem bajecznie

  31. oczywiście kolorów czyli dekoracji ślicznego obróska świeczki kwiatów i to żywych owoców i warzyw 🙂 ale mimo to musi też być przestrzeń nie może dziać się za duzo czasem sama próbuje zrobić coś z niczego i wymyslam jakieś dekoracje np po słoiczku do kawy — > https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/601534_2881820021501_1086391049_n.jpg

    albo taki zestaw podania owoców —> https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/483212_2243816351808_1882549212_n.jpg

    na stole nie może zabraknąć pomysłów 🙂 stół wiele o nas mówi 🙂

  32. Czego na pewno nie może zabraknąć na twoim wiosennym stole?
    Dla mnie odpowiedź jest prosta ZIELENI w różnej postaci: czy to będzie wazon z kwiatami, czy ozdobna świeca, czy filcowy bieżnik, czy jakaś serweta! Ważne by było zielone, bo od tego koloru jestem uzależniona!!!

  33. Wiosenny stół to nie tylko kwiaty, ciasta, dekoracje, wypieki. Nie w tym tkwi magia. To tylko drobinki czarodziejskiego pyłu, który rozprzestrzenia się po kątach, by wspomóc magię tego co najważniejsze. A trzonem wiosennego stołu jesteś Ty. Człowiek. To Ty zasiadasz przy nim i swoim ciepłem, uśmiechem i dobrocią rozpylasz słońce w innych. Stajesz się magicznym zwiastunem wiosny.

  34. Na moim wiosennym stole nie może zabraknąć żywych, małych hiacyntów w doniczkach. One są dla mnie i mojej rodziny znakiem nadchodzącej wiosny, tego że życie znów rozkwitnie i będzie trwać, jeśli będziemy je pielęgnować.
    One dekorują Wielkanocny stół i każdy kąt domu.
    Rozweselają, dodają wyjątkowego klimatu.
    Każdego roku, gdy robi się już ciepło, przesadzamy nasze hiacynty do ogródka przed blokiem, dzięki temu robi się każdej wiosny kolorowo i poza domem.
    Rok rocznie przybywa kwiatów za oknem.

  35. to brzmi jak ankieta;)u mnie na stole musi być serweta, na serwecie postawię jakiegoś "cwieta", lubi tak każda kobieta, może to przyciągnie bruneta?:) po za tym żonkili kilka, nie zabraknie zająca, kurczaka, i "wilka";) żurku jakąś butelkie, będą i jaja – wielkie! zasiałam już owies dla mego zająca, bo to taki łakomca;) nie wazne co na stole, lecz co w sercach mamy, bo to my – gospodynie pierwsze skrzypce gramy!;)

  36. Na moim wiosennym stole nie może zabraknąć świeżych kwiatów pięknych tulipanów, które pobudzą nas do uśmiechu. I nie może zabraknąć fajnie spędzonych chwil przy stole z rodzina zwłaszcza w Świeta Wielkanocy. Nie może zabraknąć dobrego humoru, ciepła rodzinnego takiej chwili rodzinnej gdzie wszyscy sie spotkamy. Takie oderwania się od chaosu tego świta tym bardziej że teraz świat tak pędzi że nie ma czasu na spotkania na siedzenie przy stole na pogaduchy. Rozmawiamy przez facebooka emocje wyrażamy przez emitionki i świat biegnie szybko za szybko. Wiec przy stole pełnym świeżych kwiatów i dobrej kawy z pysznym ciachem nie powinno zabraknąć rodzinnych spotkań.

  37. Obowiązkowo na wiosennym stole króluje niedoceniona rzeżucha! Zawsze w kolorowych doniczkach. Kojarzy się ze świętami i ciepłą wiosną. Poza tym świetnie smakuje i ma mnóstwo witamin.

  38. Na wiosennym stole, tak ja zawsze wolę,
    świeże kwiatki, roślinki i sianko,
    piękne jak lekkie wiosny wdzianko,
    w kolory przyodziane sa moje pokoje,
    bo aż przyjemnie spędzić wówczas czas we dwoje,
    żywe barwy na co dzień mi towarzyszą,
    a moje barki w rytm śpiewu ptaków się kołyszą,
    stół mój kolorem zielonym okryty,
    aurą tajemnicy wczesnej wiosny skryty,
    w wazonie świeża woda się błyszczy.
    a w niej zółty wiosenny kwiat iskrzy,
    swym blaskiem nie jedną twarz rozpromienia,,
    w cudnej poświacie ciepłego słońca nie widać aż ramienia,
    każdy samopoczucie ma o sto procent lepsze,
    i inaczej pachnie nawet powietrze,
    prócz żywych kwiatów wiosennych,
    ustawionych równiutko na obrusach płóciennych,
    są tez słodkości różniste,
    i jajeczka w kolorki na skorupkach plamiste,
    również i baranek wielkanocny się znajdzie,
    który razem z czekoladowym króliczkiem startuje w rajdzie,
    o to, który z nich świąteczny jest mocniej,
    i który stara się bardziej – owocniej,
    kłótnia taka mała i słodka,
    ale dla kurczaka to tylko mała plotka,
    wszyscy są piękni i uroczy,
    aż kurczaczek z koszyczka z zadowolenia wyskoczył,
    na stole mym świątecznym,
    jest też sernik jajeczny,
    słodyczy cały wiklinowy kosz,
    każdego gościa częstuje na wskroś,
    wszyscy zadowoleni i uśmiechnięci,
    bo przyjaźń ma każdy w pamięci!

  39. Przy moim rodzinnym stole nie może zabraknąć członków mojej rodziny z usmiechami na twarzy i nadzieję na lepsze, wiosenne dni, które są przed nami. A na stole rzecz jasna już wiosenne lekkie potrawy i piękną żółto – zieloną serwetę, a w wazonie "bazie".

  40. Na pewno nie zabraknie znaków Świąt, czyli baranków w różnej postaci (figurki, pieczone, jako świeczki), mazurków oraz symbolu odrodzenia, czyli jaj. Wszystkie potrawy muszą mieć odpowiednią oprawę, czyli piękny,świąteczny obrus, świeże kwiaty, bazie oraz wszelkich ozdób świątecznych (ptaszków, kur, wydmuszek przygotowanych własnoręcznie przez dzieci).

  41. Gdy przy stole wiosna,
    Atmosfera na 100% jest radosna.
    Stół ozdabiam odradzającej się przyrody symbolami:
    Liśćmi, piórkami i kwiatami.
    Biel i zieleń to kolorystyczne zestawienie,
    Idealne – piękna łąka jak marzenie.
    Na obrusie i naczyniach wiodą liście,
    Własnoręcznie wykonane drobiazgi oczywiście.
    Na białym obrusie liście z zielonego płótna wycięte i przyklejone,
    Piórka na obrusie rozłożone
    A pozostałe do serwetek przyczepione.
    Serwetki złożone w prosty stożek zielonego koloru,
    Stół pełen namiętności i prawdziwego spokoju.
    Na środku stołu szklane przeźroczyste wazony się znajdują,
    A w nich pęki liści dominują.
    Między liśćmi w wazonach zamiast kwiatów żółte i pomarańczowe chorągiewki wyrosły,
    A na nich imiona biesiadników – nastrój jest doniosły.
    Między nimi w keksówce owies posadzony,
    I gdzieniegdzie kwiat żonkila położony.
    Zastawa stołowa najlepiej koloru białego
    przy której nie zabraknie żonkila z bibuły i papieru zrobionego.
    Wiosna już tuż tuż przed nami ,
    Przy takim stole będziemy delektować się daniami.

  42. Na moim wiosennym stole zagości zieleń i słońce, gdyż to kolory które ocieplą i przytulnie nastroją wnętrze. Będą więc wazony z żonkilami, na których widok od razu uśmiech na twarzy zagości i będzie rzeżucha w miseczkach, roztaczająca wokół swój iście wiosenny zapach. Nie zabraknie też barwnych serwetek z filcu, które wspaniale ozdobią kuchenny stół jak również owocowych wypieków które każdego wprawią w słodki wiosenny nastrój:)

  43. Wiosna zawsze kojarzy się z radością, nadzieją, dlatego mój stół wiosenny też będzie taki. Na pięknie haftowanym obrusie ułożę kolorową zastawę porcelanową w kwiatki. Obok każdego talerza fantazyjnie złożone serwetki. W wazonie stały będą bazie i rozkwitające delikatnymi, białymi kwiatkami gałązki dzikiej śliwki, zerwane jeszcze w grudniu. Stół przyozdobię małymi gałązkami bukszpanu oraz małymi, kolorowymi, kwiatowymi świeczkami.Nie zabraknie też rzerzuchy na tacy, w której znajdą się żółciutkie kurczątka. Tak kolorowy stół wszystkich nas będzie nastrajał pozytywnie a miłośc wypływająca z naszych serc sprawi gorącą, przyjazną atmosferę.

  44. Mój wiosenny stół zawsze mieni się świetlistą żółcią żywego obrusu. Na środku w przezroczystym wazonie stoją piękne bazie i młode gałązki brzozy, które puszczają listki i mienią się zielenią i świeżością. Do koła tego wazonu w okrągłej tacy z dziura po środku (na wazon) rośnie rzeżucha! Ot zwykła kompozycja ale jak cieszy oko i nadaje wiosennego tchnienia – tego nie wie nikt, oprócz Moich gości. A gdy ich przyjmuje wyciągam specjalne talerze i filiżanki z kwiecistym motywem różowych stokrotek!

  45. Do mojego domu wiosna wkracza z naręczem kwiatów, które puszą się swoimi kolorami stojąc w wazonie na stole.

  46. By wszyscy Domownicy i Goście na pewno wiedzieli, że nadeszła już wiosna, na naszym stole nie może zabraknąć kompozycji kwiatowo – baziowej. Kwiaty dodają wnętrzu kolorów, a bazie to przecież kwintesencja wiosny 🙂
    A na gałązkach powiewają radośnie ozdoby, przygotowane w przedszkolu przez Wnusię – baranki z waty, kurczaczki z kolorowego papieru, tekturowe zajączki i kokardki z zielonej albo żółtej bibułki. Te ozdoby są najpiękniejsze, bo wprowadzają wiosnę nie tylko na stół, ale również do serduszek <3

  47. Na moim stole nie może zabraknąć skarbów. Dla każdego skarby mają inną definicję. Dla mnie jest to rękodzieło mojej 3 letniej wnuczki Hani. Hania robi dużo pięknych (to jest akurat pojęcie bardzo względne 😉 rzeczy. Do gałązek przykleja kolorowe piórka, maluje, wycina, rysuje. Taki dziecięcy artyzm rozczula moje babcine serce i sprawia, że każdy nawet najbardziej zimny wiosenny dzień jest jakby odrobinę weselszy.

  48. Na moim wiosennym stole nie może zabraknąć mojego ulubionego koloru – fioletowego obrusu, świeżych tulipanów, wiosennych kanapeczek, pysznej herbaty z cytrynką oraz smakołyków – przede wszystkim pistacji, miętowych czekoladek, delicji i ciasta – czekoladowego sernika, a także ukochanej rodzinki. Przy tak zastawionym stole mogę siedzieć cały dzień i rozkoszować się wyśmienitymi wiosennymi smakami wyobrażając sobie że jesteśmy w pięknym ogrodzie, czas powoli płynie a my cieszymy się ze swojej obecności i nigdzie się nie śpieszymy.

  49. Słowem kluczowym dekorowania każdego domu są dodatki. Umiejętnie dobrane potrafią przemienić zwyczajne wnętrze za każdym razem w niezwykłe, wyjątkowe miejsce. Czasami wystarczy jedynie kilka akcentów, by Nasz stół nabrał promiennego, wiosennego wyglądu.
    Dozwolone jest wszystko w granicach dobrego smaku i w myśl zasady: „co za dużo – to niezdrowo”.
    Więc zapraszam do mnie na taras w tle zielona trawa, gdzie zjemy pyszne śniadanie przy pierwszych promykach słońca w towarzystwie śpiewających ptaszków.
    Drewniany stół nakryty śnieżnobiałym obrusem powiewającym na wietrze, krzesła również pokryte białym materiałem i przewiązane na kokarde szeroką, żółtą satynową wstążką. Na stole ustawiłabym kilka małych drewnianych kwadratowych doniczek w kolorze brązu do których włożyłabym żółte tulipany.Swoim zapachem umilałyby Nam śniadanie. Na stole królowałaby biała zastawa w soczyście żółte drobne kropeczki i oczywiście kryształ. Zestaw kawowo – herbaciany , talerze i mniejsze naczynia w których znajdowałyby się same pyszności min.(domowe bułeczki, rogaliki, miód i konfitury oraz deska z serami i wędlinami). W kryształowym dzbanku świeżo wyciśnięte soki. Obok talerzy dałabym białe serwetki zwinięte w rulon, które włożyłabym do ozdobnego drewnianego pierścienienia w kolorze brązowym. Do każdej tak włożonej serwetki pod pierścień dałabym, małego żółtego tulipana .
    Serdecznie Zapraszam 🙂

  50. Przecieram pot na swym czole bo ja wspominać piękne chwilę spędzone z mamusią wolę . Wiosna na moim stole znajduje się świeża mięta , biały obrus z haftowanymi serwetkami od Modartdeco i rodzina która o Tobie zawsze pamięta .Bliscy którzy szczerze świątecznie życzenia Ci składają i redaktorzy Designsekcja którzy wspaniałe posty dla Nas codziennie na swym profilu umieszczają .Oni o tradycjach świątecznych pamiętają a na stole lniane bieżniki maki Modardeco mają Mamusia lniane bieżniki na stole układała bo wielki talent do wyszywania miała .Choć już nie żyje wiele pięknych dzierganych cudeniek w mojej szafie się kryje .Mamusia choć wojnę przeżyła wiele sił do ozdabiania stołu włożyła .Teraz bieżniki na pobliskich targach się kupuje i już taka serweta na ręcznie robocie nie zyskuje . Z powodu śmierci mamy w okresie wiosennym ogarniają mnie smutki ale z przyjemnością patrzę na bieżniki a nie tam jakieś marne chińskie bieżnikowe podróbki .Jedynie marka Modardeco mojej mamusi talent odziedziczyła i wiele trudu do stworzenia tych cudeniek włożyła.

  51. świeczka- która podozgrzeje atmosfere w domu do CZERWONOŚCI
    hiacynt w doniczce by patrząc na niego myslec o NIEBIESKICH migdałach
    rzeżucha- bo podjadać ją co dzień poczuje że ZIELONO mi
    baba wielkanocna- bo lubie sobie pozwolić na BIAŁE tango obżarstwa
    i na SZARYM końcu wazon- w którym bedą puchate bazie kotki
    oraz lniany obrus- który będzie BIAŁYM krukiem całej kompozycji

    ot cały mój stól wiosenny i BARWNY- bo wiosną KOLOROWO mi;)

  52. Mój wiosenny stół malowany zielenią,
    na nim tulipany kolorami się mienią,
    promień słońca tęczę maluje o świcie,
    barw feeria gra tańcząc na nieba błękicie.
    Zapach słodki rozsiewają wokół
    kwiaty, które dotrzymują codziennego kroku
    radośnie soczyste umilają chwile,
    gdybym mogła mieć ich w domu tyyyleee…
    czułabym się silna, szczęśliwa od rana
    z nimi od kolacji, aż do śniadania
    na wiosennym stole nie może ich nie być,
    bo jak bez barwnych kwiatów można w ogóle żyć??

  53. Na moim wiosennym stole nie może zabraknąć zielonego owsa, rzeżuchy, własnoręcznie pieczonego mazurka, tulipanów, kolorowych pisanek, ale teraz wiem ,że to wszystko nie miałoby tak wspaniałej oprawy, gdyby nie było ustawione na pięknym zielonym bieżniku firmy Modartdeco, który zobaczyłam na państwa stronie.

  54. M – ój wiosenny stół domownikom samopoczucie poprawia,
    O – czywiście dzięki kolorom w dobry nastrój wprawia.
    D – uża ilość kwiatów, aktualnie kwitnących
    A – mianowicie forsycji czy przebiśniegów pachnących.
    R – ównież nie brakuje bazi w dotyku miłych
    T – akże leży wiosenna serweta o wzorach zawiłych.
    D – odatkowo w okresie Wielkanocy nie brakuje na stole symboli,
    E – fektownych pisanek, zająca czy baranka (co kto woli).
    C – ały czas stół ugina się wtedy od jedzenia,
    O – czywiście każdy ma o dekoracji inne wyobrażenia 😉

  55. Na mym stoliczku wiosennym, kwiecistym, kolorowym,
    Nie może zabraknąć pięknego pucharku ze składem wystrzałowym.
    Mieścić się w nim będzie i optymizm i radość życia,
    Marzenia i najwyższe życiowe szczyty do zdobycia.
    Zmieści się i miłość pięknie w sercu uformowana,
    Dla tego jednego jedynego na długo zamarynowana.
    Do tego kilka łyżek dobroci i uśmiechu szczerego –
    Serdecznością i oddaniem nasączonego.
    Całość nadzieją na lepsze jutro zalana,
    I słodką wiarą w siebie polukrowana!
    Każdemu polecam tak zastawiony stół,
    A w mig odejdzie pesymizm, smutek i dół.
    Pijcie swe kolorowe pucharki aż do dna
    I bądźcie szczęśliwi tak samo jak ja!

  56. Super, cieszę się 🙂 skoro mam możliwość wyboru koloru to wybieram nakładki w kolorze……..brązowym:)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here